1. niedziela Wielkiego Postu - B |
Woda chrztu nas ocala.
(1 P 3,21)
Rdz 9,8-15;
1 P 3,18-22;
Mk 1,12-15
Duchu Święty, przyjdź!
Jezu, z Twoją pomocą rozpoczynam rozważanie tekstu biblijnego, który Kościół podaje na I Niedzielę Wielkiego Postu.
Poprzez chrzest każdy z nas ma w duszy wyciśnięte znamię, które bez względu na to, jak będziemy żyć, nigdy nie zniknie. Słowa, które wypowiedział kapłan podczas naszego chrztu, brzmiały: „Ja ciebie chrzczę, w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen". Chrzest rozpoczął moją drogę do zbawienia, to dzięki niemu mogę być zbawiony.
W wyniku pierwszego i najważniejszego sakramentu, jakim jest chrzest, zostałem włączony w wielką rzeszę ludzi wierzących. Tylko od mojego postępowania będzie zależało to, czy zachowam i pogłębię wiarę otrzymaną od Boga. „W nadziei już jesteśmy zbawieni" – mówi św. Paweł. Rzeczywiście, poprzez chrzest została w nas zaszczepiona nadzieja, która może doprowadzić nas do zbawienia. Jednak sama ona nie wystarczy...
Woda ocaliła Żydów wychodzących z Egiptu. Gdyby nie ona, wojska faraona prędzej czy później dogoniłyby Hebrajczyków. Z kolei św. Piotr w Pierwszym Liście pisze o tym, iż przez wody potopu ludzkość została oczyszczona z grzechu. W czasie chrztu woda zmywa z nas skazę grzechu pierworodnego, co symbolizuje nowe życie, które zostaje w nas zapoczątkowane.
Przemyślę w tym tygodniu:
1. Czy jestem wdzięczny swoim rodzicom za to, że przynieśli mnie do kościoła, abym został ochrzczony?
2. Czy chrzest kogoś z rodziny traktuję tylko jako okazję do spotkania z osobami, których dawno nie widziałem, czy mam świadomość wagi tego sakramentu?
3. Czy czuję się członkiem wspólnoty ludzi ochrzczonych?
Tekst i audio: Kajetan Rajski
Video komentarz: www.paulus.org.pl.