Rusza kolejna akcja w ramach ogólnopolskiego projektu misyjnego Młodzi dla Kamerunu. W 16 diecezjach Polski ruszają prace mające pomóc w odbudowie szkoły w miejscowości Ndzindong w Kamerunie.

Wolontariusze mają już za sobą trzy inicjatywy, przypomnijmy: zakup sprzętu nagłośnieniowego dla młodzieżowego chóru im. Jana Chrzciciela w Bafoussam, budowę nowej szkoły w wiosce Kengang, remont szkolnych toalet i pomieszczeń administracyjnych w katolickiej szkole im. Św. Kizito w Bafoussam. Obecnie prace wolontariatu skupiły się na odbudowie szkoły w górzystej wiosce Ndzindong, którą wolontariusze odwiedzili dwukrotnie podczas wypraw misyjnych w 2012 i 2013 roku.

Projekt zakłada pracę na trzech płaszczyznach. Pierwszą jest praca apostolska. Wolontariusze uczestniczą w spotkaniach z młodzieżą i dorosłymi w szkołach oraz parafiach. Spotkania te mają na celu głoszenie kerygmatu w kontekście pracy misyjnej, ponieważ jak zaznaczają, każdy z nas jest powołany do bycia misjonarzem przede wszystkim w swojej rodzinie i w swoim środowisku. Z tego wynika chęć dzielenia się pomocą materialną z braćmi i siostrami zamieszkującymi kraje trzeciego świata. Druga płaszczyzna to wzrost i formacja samych wolontariuszy. Spotykają się, umacniają świadectwem wiary, razem spędzają czas pomimo wielu kilometrów, jakie ich dzielą. Wielu z nich przeżywa swoje nawrócenie w ramach projektu. Obecnie możemy mówić o dwudziestu kilku ściśle zaangażowanych osobach tworzących trzon projektu. Trzecia płaszczyzna to wsparcie materialne dzieł misyjnych w Afryce, a dokładnie w Kamerunie. Projekt Młodzi dla Kamerunu zakłada pomoc dziełom prowadzonym lub wspieranym przez siostry pallotynki.

– Matką duchową projektu, która wprowadziła w ruch nasze działania jest s. Orencja Żak, (pallotynka pracująca od ponad 20 lat w Afryce) – mówi Michał Piętosa, pomysłodawca i koordynator projektu. – Dzięki jednemu telefonowi i pozytywnej odpowiedzi młodzieży powstaje dzieło, którego przerasta nasze wyobrażenia, co widać po jego owocach. Projekt tworzy wielu wspaniałych ludzi, którym nie jest obojętna ludzka bieda. Mimo, że w nazwie ma słowo młodzi, jest wspierany przez ludzi w różnym wieku, bo młodość to stan ducha.

Wolontariuszy można spotkać na różnego rodzaju animacjach misyjnych w parafiach, na festiwalach misyjnych i dniach młodych. Pracują w swoich parafiach, formują młodzież, prowadzą spotkania tematyczne, organizują dni misyjne oraz prowadzą dwie regularne akcje. Końcem roku sprzedają zaprojektowane przez siebie kalendarze, które są cegiełkami na budowę szkoły oraz tworzą koszulki ewangelizacyjne, mające być odpowiedzią na potrzeby ewangelizacji wizualnej na wysokim poziomie. Wszystkie działania wolontariuszy to projekty non profit.

Więcej na www.mlodzidlakamerunu.pl oraz na Facebook`u: Młodzi dla Kamerunu.

0 (fot. )

0 (fot. )

Komentarze