| Świadectwo o świadectwie |
„To, co jest w nas, jest większe od nas, zawartość przerasta naczynie. Czy pęknie, czy tylko się przeleje - to obojętne, ważne jest jedno: przekazanie Nowiny". Moje świadectwo jest więc jedną z form ewangelizacji.
Gdybym miała w paru słowach je zdefiniować świadectwo, pierwszą rzeczą jaką bym powiedziała, jest to, że jest odpowiedzią na to, co Bóg czyni dla mnie - chęcią dzielenia się radością, płynącą z Jego działania w moim życiu, z innymi. Jak napisała Adrienne von Speyr: „To, co jest w nas, jest większe od nas, zawartość przerasta naczynie. Czy pęknie, czy tylko się przeleje - to obojętne, ważne jest jedno: przekazanie Nowiny". Świadectwo jest więc jedną z form ewangelizacji. Dawanie świadectwa jest także częścią trwania we wspólnocie Kościoła - widzę bowiem wyraźnie, że to co Bóg sprawia we mnie i w historii mojego życia nie może być zachowane dla mnie samej, gdyż dawane jest także dla moich sióstr i braci - aby podtrzymać ich w trudnych chwilach, być znakiem nadziei. Może to również być pomocą dla ludzi szukających Boga czy też niewierzących. Wreszcie, i muszę to bardzo mocno podkreślić, świadectwo nie jest moim dziełem, ale uzdalnia mnie do niego Duch Św. dany mi w sakramentach, zwłaszcza chrztu i bierzmowania.
Różne są formy dawania świadectwa - może to być ustna / pisemna wypowiedź o tym, co Jezus uczynił w moim życiu, może to być konkretny czyn (np. wzięcie udziału w procesji), a co więcej - świadczyć mogę całym moim życiem zgodnym z Ewangelią, wskazując na Boga, który mnie do takiego życia prowadzi.Świadectwo - to mówione lub pisane - najlepiej jest poprzedzić modlitwą o dary Ducha potrzebne by je wygłosić (odwagę także! bez niej ani rusz) i o nasze posłuszeństwo Jego natchnieniom, a także modlitwą za odbiorców naszych słów, by to co mówimy nie pozostało w nich bezowocne. Przygotowując się do dania świadectwa należy zadbać o to, by było:
- radosne - Ewangelia jest przecież Dobrą Nowiną, jak więc głosić ją ze smutną miną? nasz entuzjazm wypływający ze spotkania z Jezusem może przyciągnąć do Niego innych
- krótkie - w świadectwie nie należy wchodzić w detale i szczegóły, by słuchacz / czytelnik nie zgubił podstawowego przesłania i nie poczuł się zmęczony naszym świadectwem; należy się zatem skupić na kilku podstawowych faktach
- skoncentrowane na Jezusie - w centrum mojej historii nie mogę znajdować się ja sam (bo nie chcę przecież głosić siebie), ale musi w nim być Jezus - ten, który przemienił i ciągle przemienia moje życie
Pozostaje mi tylko zachęcić wszystkich do nadsyłania swoich świadectw. Mogą one opowiadać o jakimś wydarzeniu, w którym spotkaliście Boga, o nawróceniu, które przeżyliście, czy też o czymkolwiek, co stało się dla Was okazją do przybliżenia się do Pana. Świadectwo drugiej osoby może wpłynąć na Twoje życie, tchnąć nową siłę, zapał, pobudzić do uwielbienia, pomóc dostrzec Boga w mojej historii. Chcemy, aby to miejsce na stronie służyło takiemu właśnie wzajemnemu ubogacaniu się - aby Wasze świadectwa stały się dla nas wszystkich okazją do wspólnego wychwalania Tego, który jest miłosierny i łaskawy!
Marta
Marta
liczba odsłon: 3760 | dodano: 2007-11-11 17:11:33
Tweetnij
Profil na FB
