Jak wiele razy mamy ochotę zadać to pytanie, podobnie jak uczynił to Piłat. Czy Ty jesteś królem? Czy to możliwe, że ten Jezus, znieważony, odepchnięty przez ludzi i bezbronny jest królem? Gdy przyglądam się sytuacji w świecie i spostrzegam, ile tam zła, dewiacji i paraliżu umysłów, zadaję sobie pytanie: gdzie jest królowanie Jezusa? Jestem jak apostołowie, którzy pokonując drogę do Jerozolimy spodziewali się, że jest to droga do objęcia władzy i widzialnego zwycięstwa Jezusa. Droga ta okazała się być drogą do zwycięstwa, ale w sposób, który nam ludziom nigdy nie przyszedłby do głowy. Jakiejkolwiek broni by użyto i jakiego sposobu nie wymyślono, nie da się zabić Boga! Nie da się zabić miłości, która silniejsza jest niż śmierć. Choćby głoszono na wszystkich areopagach świata, że Boga nie ma, nie zmieni to rzeczywistości! Może ktoś manifestować, ogłaszać, krzyczeć i niszczyć, a i tak ostatnie słowo będzie należało do Niego: Zmartwychwstałego, który zwyciężył śmierć. Prośmy Jezusa o łaskę wiary i taką ufność, jak miał św. Paweł, że „(…) ani śmierć, ani życie, ani zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani potęgi, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie Panu naszym” (Rz 8,38).

Co wiedzieli ci po prawej stronie?

Zastanawiają mnie te słowa: „Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym, spragnionym, przybyszem, nagim, chorym, w więzieniu?”. Sprawiedliwi wcale nie mieli innych oczu, niż ci, którzy znaleźli się po przeciwnej stronie sądzonych. Każdy z nich widział tylko, i aż zarazem, człowieka potrzebującego. Jedni przeszli obojętnie, inni zareagowali wyciągając pomocną dłoń. Wyjść naprzeciw drugiego w imię powszechnego braterstwa, z potrzeby podzielenia się tym, co posiadam. Doświadczyć w swoim życiu, iż więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu. Przy okazji tego fragmentu Ewangelii przypomniał się katalog uczynków miłosiernych co do duszy i co do ciała. Nazwa „trąci myszką”, ale treść bardzo piękna: grzesznych upominać, nieumiejętnych nauczać, wątpiącym dobrze radzić, strapionych pocieszać, krzywdy cierpliwie znosić, urazy chętnie darować, modlić się za żywych i umarłych, głodnych nakarmić, spragnionych napoić, nagich przyodziać, podróżnych w dom przyjąć, więźniów pocieszać, chorych odwiedzać, umarłych pogrzebać. 

Komentarze