Młodzież pomaga powodzianom |
Jedna z wolontariuszek, Ewelina dowiedziała się, że w Sandomierzu i okolicach brakuje ochotników do pomocy rodzinom, które często straciły dorobek całego życia. Jedzie z optymizmem i nie boi się ciężkiej pracy na miejscu. - Wydaje mi się, że to szczytny cel i źle bym się czuła, gdybym wiedziała, że miałam możliwość pojechać, a nie skorzystałam z tego. Mam nadzieję, że jeżeli nas spotkałoby coś takiego, to też pomogliby nam - dodaje Ewelina.
Rodzice Eweliny nie kryli radości, ale i zaskoczenia z pomysłu swojej córki. - Jestem dumna, bo córka kończy dziś 21 lat i to jest piękny dar, który wiezie ze sobą do Sandomierza. Młodzież ma rożne pomysły i nie tylko o sobie myśli, ale potrafi też myśleć o innych - mówili dumni rodzice przed odjazdem autokaru do Sandomierza. - Córka kilka razy była na takich akcjach. Pokazała dobre serce, bo zamiast inaczej spędzać czas, chce pomóc innym ludziom. Wraz z wolontariuszami do Sandomierza pojechał bus z darami dla powodzian. Młodzież powróci do Szczecina w sobotni wieczór.