Wkrótce film Glińskiego „Kamienie na szaniec” |
"Kamienie na szaniec" - kultowa książka oraz lektura obowiązkowa Aleksandra Kamińskiego zainspirowała kolejnego filmowca. Tym razem Robert Gliński zmierzył się z dramatycznymi wojennymi losami Rudego, Zośki, Alka i ich kolegów - harcerzy z Szarych Szeregów. Film zadedykował swej matce. Spytany przez KAI, dlaczego to zrobił, odpowiedział, że jego mama walczyła w Powstaniu Warszawskim, a gdy nawiedzali Powązki, mówiła, gdzie znajdują się groby bohaterów książki. - Po latach zdecydowałem się przenieść historię na ekran i opowiedzieć ją językiem dzisiejszego młodego pokolenia - wyjaśnił swoje intencje reżyser.
Film dość wiernie odtwarza opowieść, choć widoczne są wysiłki twórców, by unikać górnego "C" i pokazywać zwyczajnych ludzi. Ukazane jest dorastanie w tragicznych warunkach bohaterów - Rudego, Alka i Zośki, maturzystów z gimnazjum Stefana Batorego, młodych ludzi z dobrych warszawskich domów, członków drużyny harcerskiej. Ich zderzenie z siłą zła tkwiącą w niemieckich okupantach, którzy podbili ich kraj, angażowanie się w mały sabotaż, który jeszcze graniczy ze sztubackimi sztuczkami, wreszcie zgrozę aresztowania, sadystycznego przesłuchiwania na gestapo Rudego.
Organizowanie akcji pod Arsenałem, kontakty z dowództwem AK są osią filmu. Bohaterowie przeżywają swoje wewnętrzne rozterki, konieczność zabijania jest trudna do akceptacji, jednak te wahania nie trwają długo, reżyser postarał się, żeby jego obraz miał walor filmu akcji. W rezultacie powstał kolejny historyczny obraz, który wiele zawdzięcza zarówno debiutantom - Tomaszowi Ziętkowi - Rudemu, Marcelemu Sabatowi - Zośce, Kamilowi Szeptyckiemu – Alkowi, jak i aktorom starszego pokolenia. Ich kreacje doskonale uzupełniają Andrzej Chyra, Anna Dereszowska, Marian Dzięgiel, Krzysztof Globisz, Olgierd Łukasiewicz, Danuta Stenka i in. Autorem zdjęć jest nominowany do Oskara za zdjęcia do filmu "Pianista" Paweł Edelman. W filmie można usłyszeć utwór wybitnego artysty młodego pokolenia Dawida Podsiadło. Kolejne pokolenie styka się z dylematem i musi podjąć trudny wybór - przeżycie lub decyzja o byciu kamieniem na szaniec rzucanym przez Boga. Uroczysta premiera odbędzie się 3 marca w Teatrze Wielkim w Warszawie.
"Kamienie na szaniec", reżyser Robert Gliński. Zdjęcia Paweł Edelman, scenariusz Dominik W. Rettinger.
aw / Warszawa